Siedziałem wtedy na korzeniu drzewa
Poczułem Twą troskę w przyjemnym cieniu liści
Dbałości o każdy paciorek życia w leśnym runie
Jak i radosny pokój w ptaszku, który usiadł na mej głowie
Mądrość w kamieniach wynurzających się tu i tam
I tą pamięć w korzeniach drzew kryształową
Stąd poprosiłem o nauki
Ogrodnictwa
Właśnie Ciebie

W każdym z nas jest ogród. Nasz własny. W tym ogrodzie zasiane jest to co dało nam życie na starcie tej przygody. Jak i również samosiejki zebrane z wiatru po drodze – od innych ludzi, z książek, filmów, sytuacji.
Również z tego, co sobie śniliśmy lub wyobrażaliśmy lub nawet pomyśleliśmy. Rosną i kwiaty, i drzewa, trawy. Ale są też chwasty. Obserwując co jest czym można być ogrodnikiem.
Stan tego ogrodu manifestuje przecież nasze samopoczucie co dnia. Ten ogród przekłada się na to jak funkcjonuje nasze ciało oraz umysł oraz jak otwarte jest serce. Ile w nim radości.
Kontemplacja to woda dla ogrodu. Łagodna jak poranna rosa. Słońcem pełna obecność.
